Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. a nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem".

„Pokój Wam” - słowa Jezusa do nas. On, nasz Zbawiciel, daje pokój, wnosi pokój w nasze życie. Wiara, więc, w zmartwychwstałego Pana jest wiarą w pokój, który On daje. Człowiek, który wierzy, ma być narzędziem pokoju.
„Jak Ojciec Mnie posłał, tak i ja was posyłam”. Jesteśmy posłani i to jest nasze zadanie. Czy czuję to w sobie? Od momentu chrztu to posłanie jest we mnie wszczepione. Na każdym, więc, etapie życia trzeba je odczytywać i starać się iść.
„Uradowali się uczniowie”. Niedzielne zgromadzenie, jakie przeżywam, ma być radością mojego tygodnia pełnego zajęć i obowiązków, dlatego właśnie to spotkanie rozpoczyna cały tydzień. Czy to objawia się we mnie? Czy tego właśnie chcę?
Ujrzeć Pana, żyć z Nim - oto cała filozofia życia.

Komentarz został przygotowany przez o. Izaaka Kusiona OFM